Podobno poprawianie sobie humoru przy pomocy zakupów, nie jest najzdrowszym pomysłem. Co więcej, uważam, że w tym wypadku psychologowie mają rację. Jednak nie palę, piję rzadko, a jakieś uzależnienie trzeba mieć ;) Dlatego przed wami kolejna porcja nowych ubrań. Kolekcja H&M reklamowana przez Lanę Del Rey wygląda rewelacyjnie, niestety w większości tylko na bilbordach .Np. Prezentowane swetry mocno odbiegają jakością od zaprezentowanych na zdjęciach (podobno są "gryzące", kolory są inne). Co do reszty ubrań, to albo już ich dawno nie ma na stanie lub sklep nie posiada pełnej rozmiarówki. Udało mi się upolować, coś w stylu Lany. W sukience zakochałam się, gdy tylko zobaczyłam ją na wystawie, a marynarka wskoczyła przypadkiem.
Sukienka i marynarka H&M
Pozdrawiam
Dorota
Zakupy to bardzo przyjemne uzależnienie! Sukienka jest boska! *.*
OdpowiedzUsuńPrzyjemne, aż za bardzo, szkoda tylko, że takie drogie ;) miło mi, że sukienka się podoba :D
UsuńWskakuj w nie i pokaż się! :)
OdpowiedzUsuńno właśnie nie mam kiedy zrobić zdjęć... ciągle wracam późno do domu i jeszcze mi rodzice zabierają aparat na wycieczkę....
UsuńCudna sukienka i jeszcze bardziej cudniejsza marynarka :) Sama polowałam za taką i nadal nie upolowałam :P :D
OdpowiedzUsuńZakupy zawsze poprawiają humor :)))
Dziękuję, dziękuję :) trzymam kciuki za owocne łowy :)
UsuńJak to mówią: Dobre zakupy nie są złe ;)
śliczna sukienka :)
OdpowiedzUsuńhttp://beauty-fashion-life.blogspot.com/